BIESZCZADY / PODKARPACIE. Sławomir Sanocki z Jasła i Weronika Łukaszewska z Gniezna kontynuują swoje wyzwanie, jakim jest pierwsze zimowe przejście łuku Karpat. Mają do pokonania blisko 2000 km. 18 stycznia na Krzemieńcu opuścili terytorium Polski.

Wyprawa rozpoczęła się 21 grudnia w Bratysławie. Obecnie wędrowcy są już na terytorium Ukrainy w Karpatach Wschodnich. 22 stycznia weszli na Połoninę Równą (1480 m n.p.m.).

– Przejście Karpat zimą będzie dla nas wyzwaniem nie tylko fizycznym, czy wytrzymałościowym, do którego jesteśmy w stanie się bez przeszkód przygotowywać – czytamy na stronie internetowej wyprawy.

– Karpaty to wielki łańcuch górski ciągnący się łukiem 1500 kilometrów w centralnej Europie. Kilkanaście wypraw do tej pory przeszło pieszo cały łańcuch, jednak nikt nie podjął tego wyzwania zimą.

– Specjalistyczny sprzęt zapewni nam bezpieczeństwo i minimalny komfort. Poznanie karpackich szlaków latem, pozwala nam na odpowiednie przygotowanie się do wędrówki zimowej także logistycznie. Niezbędne było wyznaczenie wariantów trasy, dzięki czemu będziemy mogli dokonać wyboru w zależności od warunków pogodowych.

Zmagania Sławka i Weroniki można śledzić na stronie: http://viamountains.com/.

MZ

Fot. Wojtek Zatwarnicki