W nocy z 12 na 13 sierpnia będziemy świadkami niezwykłego spektaklu. Na niebie zobaczymy kulminację roju Perseidów, czyli meteorów. W ciągu godziny może spaść nawet sto gwiazd. Obiekty będą widoczne gołym okiem. Najlepiej obserwować je na terenach podmiejskich.
Meteory z roju Perseidów to tak naprawdę okruchy skalne z kosmosu, znajdujące się w smudze gazu i pyłu, pozostawionego przez kometę. Te oglądane z 12 na 13 sierpnia to z pozostałości komety 109P/Swift-Tuttle. Meteory nazwane są Perseidami ponieważ, jak twierdzą naukowcy, zdają się wybiegać z konstelacji Perseusza.
Spadających gwiazd na niebie najlepiej wypatrywać około północy. Nie mniej mają być one widoczne już od zmroku.
foto: Lucjan Śmietana
red.