PODKARPACIE. Województwo podkarpackie może poszczycić się największą populacją niedźwiedzia brunatnego w Polsce. Jego występowanie koncentruje się głównie w regionie Bieszczadów i Beskidu Niskiego, gdzie spotkanie z tym zwierzęciem nie należy do rzadkości. Rozpoczął się sezon turystyczny i szlaki odwiedza coraz więcej ludzi. Zwiększa się tym samym ryzyko przypadkowych spotkań z niedźwiedziami.
– Z tego względu celem zapewnienie bezpieczeństwa dla ludzi, ale też uchronienie niedźwiedzi przed nieumyślnym płoszeniem i niepokojeniem na terenie nadleśnictw Lutowiska, Lesko, Stuposiany, Ustrzyki Dolne, Dukla, Komańcza, Baligród, Bircza, Cisna, Brzozów, Dynów, Rymanów i Krasiczyn, w miejscach najczęściej odwiedzanych przez ludzi, przy szlakach, od początku maja zamontowano ponad 100 tabliczek ostrzegających przed przypadkowym spotkaniem z niedźwiedziem – informuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie.
– Niedźwiedź zazwyczaj unika bezpośrednich spotkań z człowiekiem i wypadki zagrażające życiu człowieka są incydentalne. Jednak należy pamiętać, że to duże zwierzę, w sytuacji poczucia zagrożenia może reagować agresją i być niebezpieczne – ostrzega RDOŚ w Rzeszowie.
Działanie to zrealizowano ze środków Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie przy współudziale Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
MZ / RDOŚ Rzeszów
Fot. Wojtek Zatwarnicki