BIESZCZADY / PODKARPACIE. Małe niedźwiadki grzecznie obserwowały paśnik dla żubrów, od czasu do czasu prowadziły "niedźwiedzie rozmowy". Mama-niedźwiedzica już nie była taka subtelna. 

- Paśnik niby dla żubrów, ale ciekawość jest silniejsza - taki wpis pojawił się na fanpage Nadleśnictwa Cisna kilka dni temu, okraszony uroczym zdjęciem niedźwiadka.

W podobnym czasie nocą miśki także pojawiły się przy paśniku.

 

To była tylko kwestia czasu, kiedy przyprowadzą "kogoś dorosłego". I stało się.

- Pamiętacie ciekawskiego misia przy żubrzym paśniku? Przyprowadził mamę, która bardziej była zainteresowana co jest w magazynku. A że kluczy nie miała, to weszła z impetem... - piszą leśnicy na stronie Nadleśnictwa Cisna.

Fotografia też jest wymowna:

 

źródło/foto: Nadleśnictwo Cisna Lasy Państwowe/fb