BIESZCZADY. Niecodzienny widok czekał na turystów spacerujących po Bieszczadach w niedzielne popołudnie. W Terce, na jednej z jabłoni siedziały dwa małe niedźwiedzie, opiekowała się nimi matka, która czekała cierpliwie na strząsane z góry owoce. Publikujemy wyjątkowe zdjęcie.
- Dwa małe misie i ich mamę spotkaliśmy wczoraj o 13:05 w Terce, w drodze powrotnej z Rezerwatu Sine Wiry - mówi nam Internautka, autorka zdjęcia.
- Na pewno nie jest to żadna rewelacja, że niedźwiedzie korzystają z jabłek. Leśnicy dbają i pielęgnują sady, aby zwierzęta mogły korzystać ze wszystkiego, co dostępne w ich środowisku naturalnym. Rewelacją jest natomiast to, że dwa małe niedźwiadki kołyszą się na drzewie i strząsają jabłka, a turystom udaje się utrwalić takie zdarzenie. Z taką sytuacją spotykamy się po raz pierwszy - mówi Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
źródło: materiały nadesłane