ŁOPIENKA / BIESZCZADY. Do niecodziennej sytuacji doszło w ostatnich dniach w Łopience w Bieszczadach. Turyści pozostawili samochód, a w bagażniku spore ilości jedzenia. Zapach zwabił niedźwiedzia, który włamał się do pojazdu. Fotografię publikuje Nadleśnictwo Cisna.
Najnowsza historia z Łopienki
- Turyści zostawiając samochód zostawili w bagażniku jedzenie, które tak pięknie pachniało, że zwabiło niedźwiedzia. A że miś nie miał kluczyków, to postanowił zrobić włam. Takie chuligaństwo się pojawiło w Bieszczadach - piszą w mediach społecznościowych leśnicy z Nadleśnictwa Cisna.
źródło: Nadleśnictwo Cisna Lasy Państwowe / Facebook