2 i 3 kwietnia w Kielcach odbył się trening śmigłowcowy, w którym Grupę Bieszczadzką GOPR reprezentowało 4 ratowników.
- Szkolenie obejmowało zagadnienia desantu ratowników ze śmigłowca, oraz ewakuacji poszkodowanych przy użyciu tzw. "długiej liny" - relacjonują GOPRowcy.
Ćwiczone umiejętności były niezbędne do wykorzystania kilka dni później.
5 kwietnia ratownicy GOPR wylecieliśmy do nieprzytomnego mężczyzny po upadku z wysokości. Na miejscu zdarzenia okazało się, że mężczyzna nie oddycha, mimo godzinnej reanimacji nie udało się go uratować.
Kolejne zdarzenie miało miejsce 6 kwietnia. Zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który podczas prac polowych stracił przytomność. Po dotarciu na miejsce poszkodowany został przekazany zespołowi specjalistycznemu Państwowego Ratownictwa Medycznego, który również przyjechał do tego zdarzenia.
[gallery columns="4"]
red. / GOPR Bieszczady