SANOK / PODKARPACIE. Od godziny 14:00 sanocki rynek ożyje sportem samochodowym. Na płycie głównej pojawi się 92 zawodników, którzy przywiozą swoje wyścigowe maszyny, które łącznie mają blisko 30 000 koni mechanicznych.
Pierwszy dzień 42 Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego to dla wszystkich zawodników odbiór administracyjny podczas którego sprawdzane są dokumenty samochodu, licencja kierowcy wyścigowego oraz badania lekarskie. Drugą częścią, bardziej pokazową dla kibiców jest samo badanie kontrolne pojazdów podczas których komisja techniczna sprawdza zgodność elementów bezpieczeństwa, a także przynależność do poszczególnych grup i klas. Odbiór administracyjny potrwa od godziny 12:00 do 18:00, a badania kontrolne o pół godziny dłużej.
- Chciałem zaprosić wszystkich mieszkańców Sanoka, do obejrzenia prawdziwych wyścigowych maszyn mających po blisko 600 koni już w piątek – mówi Wiesław Dymiński, Prezes Automobilklubu Małopolskiego w Krośnie.
- Sobota i niedziela to z kolei czas na prawdziwe zmagania na naszej wyjątkowej wyścigowej trasie. Podkarpackie patelnie to górski klasyk, który rozgrywany jest w tym roku po raz 42 w historii. Liczymy na duże grono kibiców, którzy jak co roku zapełniają trasę i w sportowy sposób kibicują polskim oraz zagranicznym kierowcom, których w tym roku zobaczymy blisko 30 - dodaje.
Należy pamiętać, że w sobotę i niedzielę zamknięta dla ruchu będzie droga nr 28 pomiędzy Sanokiem a Przemyślem na odcinku od Wujskiego do Tyrawy Wołoskiej. To właśnie na 4688 metrowym fragmencie tej drogi rozgrywany będzie międzynarodowy wyścig zaliczany do International Hill Climb Cup, FIA CEZ, FIA CEZ Historic, Mistrzostw Słowacji i Mistrzostw Polski.
materiały nadesłane
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Bieszczadzki Wyścig Górski. W sobotę i niedzielę zamknięta krajówka
Weekend pod znakiem wyścigów! W piątek rusza 42. BWG! Listy startowe (FILM)