BIESZCZADY / PODKARPACIE. Bez wątpienia słoneczna aura zachęca do górskich wypraw. Na ten sposób aktywnego wypoczynku w Bieszczadach, w ostatni weekend zdecydowało się ponad 20 tys. turystów.
- Najpopularniejsze szlaki to od lat Przełęcz Wyżna - Połonina Wetlińska oraz Wołosate - Taranica - podaje
Ryszard Prędki z Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Czy można założyć, że najbliższy weekend będzie podobny? Zdecydowanie nie.
- Oczywiście możemy przypuszczać. Wszystko jednak zweryfikuje pogoda - podkreśla nasz rozmówca.
Pomimo tego, że na szlakach było dość ruchliwie. Weekend pod względem wypadków można zaliczyć do bezpiecznych. GOPRowcy interweniowali trzy razy. W jednym przypadku chodziło o zasłabnięcie. W dwóch to urazy mechaniczne. Rana potylicy oraz podejrzenie złamania kręgosłupa.
Ratownik Bieszczadzkiego GOPR
Krzysztof Szczurek, również nie podejmuje się jakichkolwiek dyskusji na temat najbliższego weekendu w górach. Ani pod względem prognoz, ani pod względem wypadków.
- Do prognoz praktycznie nie przywiązujemy wagi. To są góry. Trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność - zaznacza.
Pamiętajmy o rozsądku
Z praktycznych wskazówek musimy pamiętać o kilku podstawowych rzeczach udając się na wakacyjny wypad w góry. Po pierwsze aby nie zapomnieć nakrycia głowy. Po drugie aby zabrać ze sobą dużo wody do picia i systematycznie uzupełniać płyny. Po trzecie musimy posiadać awaryjnie coś do okrycia przy nagłym załamaniu pogody. Warto wziąć ze sobą telefon komórkowy i jakiś baton do zjedzenia.
- Wydaje się to banalne, ale pamiętajmy aby w góry zabrać ze sobą dużo rozsądku - kończy Krzysztof Szczurek, ratownik GOPR.
red.