Do zdarzenia doszło 24 czerwca, tj. w dniu zakończenia przez uczniów roku szkolnego. Po rozdaniu świadectw dla klas III szkoły podstawowej, mł. chor. SG Piotr Gac wraz ze swoimi dziećmi udał się na zorganizowany dla uczniów piknik. W pewnym momencie zauważył jak siedząca na brzegu pobliskiego stawu dziewczynka ześlizgnęła się i upadała do wody. Dziecko zachłysnęło się i zaczęło tonąć.Obserwujący zdarzenie zamarli. Funkcjonariusz natychmiast zareagował i nie tracąc czasu dotarł do dziewczynki, która już była pod wodą. Wyciągnął dziecko na powierzchnię.
- Nie było czasu na czekanie, bez namysłu wskoczyłem. Wiedziałem, że staw w najgłębszym miejscu miał ponad 1,6 m głębokości - relacjonuje bohater – Po jej wyciągnięciu na brzeg, Oliwka była przestraszona, ale cała i zdrowa .
- W żadnym razie nie czuję się bohaterem, każdy widząc topiące się dziecko, jeśli tylko potrafi pływać, tak zareaguje – dodaje skromnie.
Kilka dni temu, do Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału SG wpłynął list matki uratowanej dziewczynki w którym gratuluje postawy jaką wykazał się podwładny mł. chor. SG Piotr Gac z Placówki SG w Stuposianach.
- Bohater z uratowaną dziewczynką
W odpowiedzi, Komendant Oddziału płk SG dr Piotr Patla zaprosił do komendy w Przemyślu uratowaną dziewczynkę wraz z jej matką i siostrą. Stawił się także główny bohater mł.chor. SG Piotr Gac wraz ze swoim przełożony komendantem z Placówki SG w Stuposianach.
Komendant, pogratulował najpierw bohaterskiemu funkcjonariuszowi, wręczając mu list gratulacyjny i nagrodę pieniężną, a następnie obu siostrom przekazał specjalnie przygotowane prezenty. Dziewczynki otrzymały m.in. strażo-graniczne misie.
- od prawej stron: matka uratowanej dziewczynki, bohater mł.chor. SG Piotr Gac, jego przełożony komendant ze Stuposian ppłk SG Jacek Siara oraz Komendant Oddziału płk SG dr Piotr Patla, na przodzie obie siostry Oliwia i Wiktoria