Orelec – to wieś położona na wys. 397 m n.p.m. (przy kapliczce Św. Anny obok sklepu) w odległości 8 km od Leska, przy znanej turystycznej trasie do Soliny. Z trzech stron otaczają ją malownicze wzgórza o nazwach lokalnych: od płn. Polowanka (491 m) – w paśmie Żukowa, od wschodu Stefkowa Góra (511 m) – tzw. Sinica, od płd. Rubeń (464 m) – obok szkółek leśnictwa, od zachodu Michałowiec (461 m) – dziś polana w pobliżu strzelnicy i wypału węgla z widokiem na otoczenie Jeziora Myczkowieckiego.
Orelec liczy już około 450 lat. Pierwszą historyczną wzmiankę o nim przynosi lustracja starosty sanockiego z 1580 roku wymieniająca w tutejszych prywatnych dobrach Kmitów folwark – tj. duże gospodarstwo rolne. Skoro folwark istniał już w 1580 roku, to wieś musiała powstać znacznie wcześniej. Założyli ją prawdopodobnie już w I połowie XV wieku „na prawie wołoskim” Kmitowie z Sobienia dla napływających z południa „łukiem Karpat” pasterzy wołoskich i innych osadników. To przypuszczenie potwierdzają niejako informacje źródłowe wymieniające sąsiadujące z Orelcem miejscowości: Myczkowce, Uherce i Bóbrkę. Wszystko wskazuje na to, iż przed 1436 r. Orelec – podobnie jak Myczkowce i Uherce był własnością Jana Kmity z Bachórza, dziedzica zamku sobieńskiego i całego klucza wsi w dolinie Sanu aż po Rajskie i Tworylne do tego zamku należących. Jeśli istniało Tworylne położone w głębi Bieszczadów, to w tym samym czasie musiał też istnieć Orelec. Kmitowie kolonizowali bowiem dolinę Sanu i z zachowane dokumenty z 1436 i 1441 r. wymieniają takie ich wsie jak Olszanicę, Uherce, Myczkowce, Bóbrkę, Rajskie i inne. Kolejny dokument z 1488 r. wymienia już więcej miejscowości w dolinie Sanu tj. Tworylne, Rajskie, Terkę (Tharnawkę), Wołkowyję, Berezkę, Solinę, Bóbrkę, Myczkowce, Uherce i inne. Można również przypuszczać – za prof. A. Fastnachtem, że między tymi wsiami w kategorii „inne” wsie – był też Orelec.
Nazwa wsi wywodzi się od starożytnej wołoskiej nazwy osobowej o genezie ruskiej od „oreł”, po polsku orzeł i oznacza miejsce, w którym żyły orły. W 1580 r. występuje jako Orelec, w 1589 r. - Horielecz, w 1658 r. – Horelec, w 1678 r. – Orelec, w 1745 r. – Horelec i od 1785 r. Orelec. Położona w historycznej ziemi sanockiej wieś przeżywała często dramatyczne chwile spowodowane najazdami Tatarów, prywatnymi wojnami magnatów i szlachty sanockiej, przemarszami wojsk, napadami zbójników itp. Największe zniszczenia miejscowości przyniósł we wrześniu 1672 r. niezmiernie niszczący i ostatni już w okresie staropolskim najazd Tatarów na Bieszczady i płd-wsch. ziemie Małopolski. Kiedy końcem sierpnia 1672 r. szlachta sanocka wyruszyła w Lubelskie, aby zatrzymać pochód Turków i Tatarów oblegająch Lwów, wówczas czambuły tatarskie dowodzone przez Nuradyn-Soltana wdarły się niespodziewanie w okolice Leska, Sanoka, Krosna i Biecza zupełnie pozbawione wówczas wojsk polskich. Ordyńcy rabowali, palili wsie i mordowali bezbronnych mieszkańców ziemi sanockiej i przemyskiej. W tych też stronach wzięli najwięcej mężczyzn, młodzieńców, kobiet, dziewcząt i dzieci do niewoli. W Orelcu ocalały wtedy tylko 2 domy, w pobliskich Uhercach 5, w Rudence 4, w Glinnem 2. Te 4 wsie należały wówczas do Bukowskich. Ogrom zniszczeń Leska i okolic był również zatrważający. W Lesku ze 155 domów ocalało 46 (30 chrześcijańskich, 16 żydowskich), w Huzelach 3, w Weremieniu 4, w Dziurdziowie 4, w Jankowcach 5, w Glinnem 2, w Postołowiu 4, w Łukawicy 4, w Bóbrce 3, w Zwierzyniu 3, w Myczkowcach 3, w Zabrodziu 1, w Solinie 3, w Polańczyku 3, w Olszanicy 8, w Serednicy 5, w Ropience 4, w Wańkowej 10, w Stefkowej 7, w Ustjanowej 5, w Łobozewie 5, W Teleśnicy 5, w Równi 1. Podobne cyfry można przypisać wszystkim miejscowościom naszego regionu. Jeszcze większe zniszczenia miały miasta. Na przykład w Sanoku ocalało 6 domów, w Krośnie 6, w Tyrawie 6, w Brzozowie 19, w Dynowie 10. Grabieży tatarskiej uległ również dobytek tutejszej społeczności tj. bydło, konie, owce i wszelki inwentarz gospodarski. Po tym straszliwym najeździe do Orelca i okolicznych wsi wróciła tylko znikoma część odbitej z niewoli przez wojska polskie ludności. Przez wiele lat napływali na wyludnione niemal zupełnie obszary nowi osadnicy z różnych części Polski. W księgach metrykalnych z XVIII stulecia znajdujemy nazwiska wielu Polaków przybyłych do naszej wsi z głębi kraju. Przy wymienionych niżej nazwiskach występuje z reguły określenie „inquilinus ex Orelec” tj. napływowy mieszkaniec Orelca. Z tych bezcennych dziś dokumentów dowiadujemy się, iż pojawiły się wówczas w Orelcu rody Andruszów, Bebkiewiczów, Brzozowskich, Berezowskich, Błażejowskich, Bochnaków, Buczkowskich, Dobrowolskich, Dołżyckich, Dudów, Dyczkowskich, Filipowiczów, Gołębiowskich, Hajczyków, Hoptaszów, Jabłońskich, Jordanów, Kędzierskich, Koczanowskich, Kozaczków, Krzywakowskich, Krzywaków, Leśniowskich, Lisików, Łupików, Mamrowiczów, Mańkowiaków, Mazurków, Mularczyków, Myczkowskich, Nawrockich, Niesiołowskich, Orłowskich, Opolanków, Owoców, Paszczeńskich, Piwińskich, Skotnickich, Samców, Sadowych, Szulów, Tomaszewskich, Treterów, Turkawskich, Urbanów, Wieszczaków, Wiszniewskich, Wojtanowskich Zanieskich, Zaniewiczów, Zaporoskich, Zielewskich, Zielińskich. Wraz z ludnością polską na pustkowia napływali równocześnie Rusini. Księgi metrykalne wymieniają takie nazwiska jak Bindus, Dołhy, Hachułka, Hawryluk, Hoszczak, Michaliszyn, Minko, Petryszak, Simec, Worona. Nie brakło także przybyszów innych narodowości o niespotykanych już dziś nazwiskach jak np. Gorth, Hermann, Junrlithen, Larisch, Lemith, Mirgirewa, Knival, Uhrmacher. Wymienieni osadnicy byli w większości z zawodu rolnikami. Zachowane źródła przybliżają nam jednak ciekawą dziś strukturę zawodową osiadłej w Orelcu ludności. We wsi pracowali kowale, krawcy, szewcy, młynarze, bartnicy (pszczelarze), tkacze, kucharze, ogrodnicy, ekonomii, słudzy dworscy i mieszkali starzy wysłużeni żołnierze oraz żebracy. Pod koniec XIX wieku pojawiają się kolejarze, pracownicy kolei żelaznej i geometra kolei. Najstarszym zabytkiem miejscowości jest cerkiew drewniana pochodząca z około 1740 r. Informację taką podaje dokument wizytacji cerkwi we wsi Orelec w dobrach Wielmożnej Salomei Jordanowej z Niesiołowskich, Diecezji Przemyskiej, Cyrkułu Sanockiego, dekanatu Liskiego z dnia 25 VI 1807 r. spisany przez Imć księdza Teodora Laureckiego, głównego szkół cyrkułu sanockiego katechety dekanatu Liskiego i Olchowieckiego, administratora w Orelcu. Oto treść tego dokumentu: „Cerkiew ta jest wybudowana około roku 1740 z jodłowego drzewa na takich tramach, bez podmurowania o jednej kopule formą kościoła. Podsiebitka i podłoga z tarcic, długości 15, szerokości 10, wysokości 15 łokci. Zamyka się drzwiami jodłowemi na hakach żelaznych, zawiasach i zamkiem, grzeciążem do zamykania opatrzonemi, w niej okien pięć bez krat, na prawem boku jest zakrystia z drzwiami jodłowemi na zawiasach żelaznych, wrzeciaż do zamykania w tej, okienek dwie małych także bez krat. Przed cerkwią oddzielnie stoi dzwonnica, w której na dole jest spichlerz gromadzki, a na górze dzwony, cała gontami obita. Koło cerkwi jest cmentarz płotem ogrodzony, drzewami wysokiemi obsadzony, na którym też się i umarłych ciała chowają. Jest w stanie średnim ta cerkiew, w dachu zdezelowana, potrzebuje reperacji. Obowiązują się Państwo i Gromada reparować i nadal utrzymywać. W tej cerkwi jest wielki ołtarz przyzwoity z obrazami Św. Anny na mensie murowanej, na którym też tabernaculum znajduje się. Na boku jest ołtarz mniejszy z obrazem Zbawiciela, ołtarz Św. Mikołaja i Najświętszej Panny. Te wszystkie ołtarze ozdobione są przyzwoicie obrazami, świecami, antymisami i krzyżami. Konsekruje się też i w tej cerkwi Najświętszy Sakrament w puszce cynowej. Sumpelex, kielich srebrny z patiną, wewnątrz pozłocone wierszek srebrny pozłocony, puszka cynowa, łyżeczka cynowa, gwiazda cynowa, kielich cynowy profanowany, krzyż cynowy, krucyfiksów 3, lichtarzów 6, krzyż procesjonalny, obrazów czyli chorągwi dwie, ławek dwie, krzyż rżnięty 1. Aparaty, czerwony kalawajkowy materialny na popielatym dnie z kwiatkami, z gałązkami, kamplotowy czerwony poszerzany ze wszystkimi rekwizytami, 2 narakwice osobne, alb 2, numerałów 3, pasków 3, obrusów 9, antymisów 2, dzwonków ołtarzowych 4, a większych 3. Ksiąg, mszał, służebnik, ewangelia pisana, apostoł drukowany, trebnik drukowany. Cerkiew ta ma tytuł Świątynia Anny. Dusz ma 200 zdolnych i niezdolnych 54, przyłączona jest jako filia Uherec 1/4 mili odległych. Nie ma żadnej przeszkody. Ekspensa cerkiewne dwór, ksiądz i gromada opatruje. Budynki parochialne były własne antecessora parocha ks. Jana Paszkiewicza, ale te już gromada i dominium spłacili właścicielowi i paroch je używa. Jest izba, komora, piekarnia, spiżarka pod jednym dachem. Stodoła, boisko, dwie stajni. Ta plebania to jest grunta i budynki puszczone są od księdza parocha w possesję Wiel. Imć Panu Ignacemu Jordanowi na rok jeden podlug pisemnego kontraktu z dnia 24 marca 1806. Budynki w stanie mizernym i reparacji potrzebują i obiecują utrzymywać i reparować. Cerkiew ta ma jako posag gruntu dwie ćwierci to jest na dni 5, jak w... (wydarte są dwa słowa) miejscu jednym ciągiem wzdłuż od granicy Myczkowieckiej ku południowi bez wszelkiej przerwy aż do granicy Stefkowskiej ku północy, a wszerz od miedzy Waśka Dołżyckiego ku wschodowi aż do miedzy Andrzeja Seledzin, ku zachodowi ze wszystkiem co na tem gruncie znajduje się, krzaki, chaszcze, las. Wysiać można korcy 18. Służebności: Daje każdy z trzydniowego grontu to jest 2 i 1/2 roli po 3 faski owsa królewskiego na garncy 8 wiejskich trzydniówek podług zeznania parochian 30 i jeden dzień, więc razem korcy 22 i 3/4 owsa. Chleba każdy z trzydniówki po dwa bochenki gospodarskiego więc razem bochenków 60 i 1/2. Drew furę jedną każdy z trzydniówki co rok kładzie parochowi, więc razem fur 30. Co się tyczy wolności prawnych ks. paroch nie używa, gdyż tu nie mieszka, a possesorem plebanii sam dziedzic tej wsi jest. Parochianie tutejsi do Uherce do cerkwi nie chodzą dla przeszkód, które się wydarzać zwykły, ale ich nie wyszczególnili parochianie, przeciw parochowi nic nie mają wnieść, a paroch użala się na parochian, że co się tyczy chodzenia na nabożeństwa wielu jest nieposłusznych. Diakowi na utrzymanie jego nie chcą się przykładać. Baba jest do odbierania dzieci, ale nie aprobowana. Żyd w arendzie. Kscianie u Żydów służą. Warty przy cerkwi nie ma bo przy dworze jest. Tak się wszystko ma dla lepszej wiary, wagi i waloru rękami własnemi podpisani dnia 27 Junij 1807 roku: Mikołaj Sumec – wójt prawny, Andrej Siledec – przysiężny, Kuba Brzezowski – przysiężny, Jaśko Hawryluk – z Gromady, Paszko Sumec – z Gromady.”
Przytoczony dokument z wizytacji cerkwi dostarcza wielu cennych informacji o wsi w pierwszych latach XIX wieku. Nie potwierdza jednak ustnego przekazu, jakoby budynek cerkwi Św. Anny był wcześniej kościołem w Uhercach i został tutaj przeniesiony ok. 1757 r. po ufundowaniu przez właścicieli stojącego tam do dziś kościoła barokowego, otoczonego murem obronnym. Niemniej jest cennym zabytkiem przeszłości i liczy już ok. 260 lat.
Dwór w Orelcu dziś nie istnieje. Został spalony podczas bombardowania wsi przez samoloty sowieckie we wrześniu 1944 r. Na jego miejscu stoi szkoła podstawowa. Można przypuszczać, iż od XVI wieku był on na stałe wpisany w krajobraz wsi, skoro już w1580 r. istniał folwark. Źródła metrykalne potwierdzają jego istnienie od XVIII wieku wymieniając ówczesnych właścicieli jak: Niesiołowscy, Jordanowie, Jasińscy, Leszczyńscy, Leśniewscy, Treterowie, Dominikowscy, Rylscy, a od XX stulecia dzierżawcy pochodzenia żydowskiego.
Po upadku powstania listopadowego, Wiosny Ludów i powstania styczniowego w dworkach bieszczadzkich znajdowali schronienie liczni oficerowie ze szlacheckich rodów, którzy walczyli o wolność Ojczyzny. Na uwagę zasługuje też dwór Orelec.
Otóż w latach 60-tych XIX w. w Oreleckim dworze mieszkała wraz z mężem Celina Dominikowska z Treterów zwana Celiną z Orelca lub z „orlego gniazda”. Zasłynęła przede wszystkim jako malarka, rzeźbiarka, pisarka, działaczka patriotyczna i zbieraczka pamiątek narodowych. Bliższe szczegóły biograficzne z jej życia nie są znane. W pozostawionych zapiskach pamiętnikarskich stwierdza, iż nie zamierza pisać o sobie, ale o ważnych wydarzeniach, w których osobiście uczestniczyła. Najwięcej wiadomości na temat jej działalności pochodzi z lat 60-tych i 70-tych. Wiążą się one z jej pobytem w Orelcu i w Krośnie. Wspomina o niej m.in. J.I. Kraszewski w „Rachunkach” za 1867 rok oraz Jakub Gordon (właśc. Maksymilian Jatowt”), który zamieścił w swych „Obrazkach Galicyjskich” jej „Zapiski z powstania 1863-1864” (wyd. nakładem Karola Pollaka w Sanoku w 1869). W 1869 roku we Lwowie wydano także „Pieśni powstańcze z 1863 roku z muzyką zebrane i ułożone” przez Celinę (Dominikowską) z Orelca. W latach 1863-64 Dominikowska mieszkając w Orelcu bywała w Lesku, w Sanoku, w Haczowie, w Krośnie i we Lwowie śledząc pilnie losy powstania styczniowego. Wspierała powstańców i zapisywała wydarzenia, w których uczestniczyła. Dzięki niej zachowało się wiele informacji o powstańcach 1863 r. przebywających w Galicji. W dworze w Orelcu Celina Dominikowska urządziła małe muzeum i zgromadziła różne narodowe pamiątki historyczne. Były to m.in. monety rzymskie, pierścienie historyczne, fragmenty sztandarów krzyżackich, napoleońskich i polskich, pieczęcie Rządu Narodowego z okresu powstania styczniowego itp. W jej zbiorach znajdowały się także ryciny, fotografie, odezwy, ogłoszenia urzędowe i autografy znakomitości europejskich. Jako rzeźbiarka uprawiała sztukę drzeworytniczą. W 1867 r. na powszechnej wystawie świata w Paryżu zaprezentowała alegoryczne dzieło przedstawiające główne narody europejskie. Czasopismo paryskie „L’Exposition universelle de 1867” poświęciło jej specjalny artykuł. Dominikowska wykonała też drzeworytniczą podobiznę fotografii Aleksandra Krasickiego, którą po jego śmierci zamieścił „Tygodnik Ilustrowany”. W latach 70-tych utrzymywała liczne kontakty towarzyskie i literackie, korespondowała z J.I. Kraszewskim i w sprawach literackich była prawdopodobnie pośredniczką między pisarzem a Aleksandrem Krasickim, dziedzicem Dubiecka. Kolportowała też w Galicji wydawany przez Kraszewskiego w Dreźnie „Tygodnik Polityczny, Naukowy i Artystyczny”. Jej korespondencja z Kraszewskim dostarcza wiele informacji o sprawach mieszkańców Dubiecka, ich stosunkach i zainteresowaniach literackich. Z listów tych wynika, że w latach 70-tych Dominikowska mieszkała w Krośnie. W mieście tym kupiła pięciopokojowy domek z ganeczkiem, ogródkiem i zabudowaniami gospodarczymi, skąd mogła podziwiać panoramę na Odrzykoń. Stąd też wyjeżdżała często do Dubiecka. Celina Dominikowska również pisała. Oprócz „Zapisków z powstania” i „Pieśni powstańczych z 1863 r.” pozostawiła w rękopisie „Roczniki żywota”( 12 tomów Pamiętników), „Książkę dla Polek” (o prowadzeniu gospodarstwa), „Niezapominajki rodzinne” (zbiór pieśni narodowych z różnych epok z rysunkami i winietami), Tekę z rycinami, fotografiami, litografiami oraz kartami wizytowymi i autografami znakomitości europejskich oraz wspomnieniami z podróży do Niemiec, Włoch i Węgier. Drukiem ogłosiła następujące dzieła: „Figlarz”. Obrazek sceniczny (1900) i tłumaczoną z francuskiego komedię pt. „Zrzutka balonowa, komedya w 1 akcie (1878). Niezwykłość postaci Dominikowskiej polega na jej ruchliwości, ciekawości życia, które obrazowo i nie bez egzaltacji przedstawiła w listach do Kraszewskiego. Korespondencja ta oraz pozostawione relacje pamiętnikarskie dostarczają nam dziś cennych informacji i wiedzy nt. wydarzeń historycznych, nastrojów społecznych, polityki, wychowania dzieci, mody kobiecej, prowadzenia dworu i gospodarstwa, przepisów kucharskich itp. w II połowie XIX wieku w Galicji.
Wiele ciekawych informacji o Orelcu zawierają zachowane księgi metrykalne kościoła obrządku łacińskiego w Uhercach i cerkwi greckokatolickiej w Orelcu, ale ich przytoczenie nie jest możliwe w tym krótkim zarysie dziejów. Na uwagę zasługuje np. wzmianka z księgi zaślubionych parafii Uherce z 19 I 1884 r. W tym dniu 18 – letnia szlachcianka Maria Wiktoria Rylska, córka Augusta herbu Ścibor Rylskiego – właściciela Orelca i jego żony Ludmiły Leszczyńskiej (po rodzicach Leopoldzie Korczak Leszczyńskim i Malwinie Gryf Bobowskiej przybyłych do Orelca) poślubiła 23 –letniego szlachcica Zygmunta Józefa herbu Sas Jasińskiego, geometrę kolei żelaznej do Lwowa zamieszkałego z rodzicami w Sanoku. Świadkami tego ślubu byli m.in. Panowie: Józef Jordan – właściciel Olszanicy i Emil Leszczyński – właściciel Łobozewa.
Kolejną obszerniejszą wzmiankę o wsi zawiera Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich... z 1886 r. W owym czasie Orelec był wsią o zwartej zabudowie, liczącą 421 mieszkańców, w tym 160 wyznawców religii rzymskokatolickiej i 261 grekokatolików. Zapis ten nie wymienia Żydów – wyznawców religii mojżeszowej. We dworze ( w miejscu dzisiejszej szkoły) mieszkało 27 osób, które zatrudnione były przy pracach w folwarku zajmującym areał 246 morgów roli, 45 – łąk, 46 – pastwisk, 173 – lasu, będącym własnością Apolinarego Jaworskiego z Uherzec. Pozostali mieszkańcu uprawiali 417 morgów roli, użytkowali 37 morgów łąk i 140 – pastwisk.
W okresie I wojny światowej armia rosyjska okupowała Orelec od września 1914 roku do maja 1915 roku. W okresie owych 8 miesięcy jesienno-zimowych mieszkańcy wsi stracili wiele dobytku, inwentarza, koni, zboża i żywności, zagarniętych siłą przez żołnierzy walczących w górach pułków carskich. Jesień 1918 roku przyniosła długo oczekiwaną wolność.
Okres międzywojenny sprzyjał rozwojowi wsi. Orelec wówczas rozrósł się i liczył ponad 160 gospodarstw, posiadał nową szkołę drewnianą, do której uczęszczało około 120 uczniów. Budynek ten znajdował się przy końcu wsi od strony Uherzec i spłonął 15 IX 1944 r. wskutek ostrzału artyleryjskiego i bombardowania wsi przez myśliwce radzieckie, które zaatakowały wieś już po wycofaniu się Niemców. Spłonęło wówczas wiele chat krytych strzechą. Lata okupacji nie były łatwe. Najpierw – we wrześniu 1939 r. do wsi wkroczyli Rosjanie dochodząc do linii Sanu i Myczkowiec. Orelec znajdował się tuż przy granicy rosyjsko-niemieckiej i nieustannie okupowany był przez wojska sowieckie. W 1940 r. obok istniejącej szkoły polskiej Rosjanie otworzyli we wsi również szkołę ukraińską. Oczywiście w szkole polskiej uczono po rosyjsku, a niemal wszyscy nauczyciele polscy z tego obszaru okupacyjnego zostali aresztowani przez NKWD i wywiezieni w głąb Rosji. Ich miejsce zajęli nauczyciele stalinowscy i rozpoczęli rusyfikację. Ponadto Rosjanie dążyli do skłócenia Polaków z Rusinami podsycając szowinizm i nacjonalizm ukraiński. Po ich wyparciu w VI 1941 r. przez wojska hitlerowskie tę samą politykę „dziel i rządź” kontynuowali Niemcy. Z zachowanych dokumentów wiemy, iż 1 IX 1943 r. do szkoły polskiej uczęszczało 45 uczniów i ich nauczycielką była Maria Dobrowolska. Szkoła ukraińska liczyła wówczas 57 uczniów i 1 nauczyciela. Przetrwała ona do 1944 r. tj. do wyzwolenia wsi przez wojska IV Frontu Ukraińskiego. W dwa lata później nastąpiło wysiedlenie ludności podającej narodowość ukraińską na wschód wiosną 1946 r. i na ziemie odzyskane wiosną 1947 r. Ogrom tej tragedii wielkiej deportacji większej części mieszkańców wsi w pierwszych latach powojennych obrazują następujące liczby. Według spisu ludności przeprowadzonego 13 VI 1945 roku w Orelcu mieszkało 497 osób. Narodowość polską podało 119 dorosłych i 60 dzieci do lat 18-tu, narodowość ukraińską 179 dorosłych i 139 dzieci. We wsi mieszkało wtedy 298 dorosłych i 199 dzieci. Ludzie żyli w zgodzie, byli powiązani więzami rodzinnymi poprzez zawierane od dawna małżeństwa mieszane. W szkole polskiej 24 VI 1945 r. 67 uczniów kończyło rok szkolny z nauczycielką Marią Dobrowolską. Nie wszyscy jednak przeszli do następnej klasy. 3 nie promowano, a 5 nie klasyfikowano. W nowym roku szkolnym w dniu 1 XII 1945 r. do szkoły prowadzonej przez wspomnianą nauczycielkę uczęszczało 66 uczniów, a 45 dzieci w ogóle nie podjęło nauki. Na mocy porozumienia komunistycznego rządu PKWN z rządem moskiewskim wiosną 1946 r. ludność podającą narodowość ukraińską wywieziono wagonami ze stacji Uherce na wschodnie tereny Ukrainy. Następnie wiosną 1947 r. pozostałych jeszcze we wsi grekokatolików wywieziono na ziemie odzyskane. We wsi pozostało tylko kilka rodzin polskich i 6 domów po ludności ukrańskiej do zasiedlenia. W dzień Polacy uprawiali swoje grunty, ale na noc szli spać do Uherzec z obawy przed atakiem sotni UPA. Spokój zapanował dopiero po akcji „Wisła” latem 1947 roku. W dniu 1 X 1947 r. 23 uczniów rozpoczęło znowu naukę w budynku drewnianym z 1 salą lekcyjną. Szkoła posiadała wówczas 1 tablicę, 1 stół, 16 ławek, boisko o pow. 100 m2 i ogródek szkolny o podobnej powierzchni. W budynku tym dzieci nie miały studni, szatni, umywalki, kuchni, a mimo to z dożywiania ( chleba i kawy) korzystali wszyscy. W latach 1948 – 1949 do klas I – IV uczęszczało 23 uczniów, a 1 IX 1950 r. rozpoczęło naukę tylko 21 dzieci. Ich nauczycielką była nadal Maria Dobrowolska.
Osobliwości i pomniki przyrody
1. Za pierwszym zabudowaniem po prawej stronie szosy zielona ścieżka przyrodnicza przechodzi z pasma Żukowa na Michałowiec (471 m) i do pomnika przyrody – skałki – zwanej popularnie „Oreleckim kamieniem”. Jest on wychodną ławicą z piaskowca, której czas nadał oryginalną sylwetkę. 2. Po prawej stronie w odl. ok. 100 m od szosy zalewisko i siedlisko bobrów na Kiniańskim Potoku. 3. Ważne skrzyżowanie z tablicą sieci szlaków spacerowych przy świetlicy w Orelcu: - w lewo droga gruntowa prowadzi znaki żółtego szlaku spacerowego do Domków Wczasowych „SZEPT” i na grzbiet pasma Żukowa. W okresie pogody można przemierzać tę trasę rowerem do Uherzec. - W prawo dróżka asfaltowa przechodzi obok szkoły do 300-letniego pomnikowego dębu przy kościele (200 m), do punktu sprzedaży rzadkich krzewów ozdobnych w leśniczówce (250 m) , do dużego gospodarstwa szkółkarskiego Leśnictwa Orelec na grzbiecie Wierchów (1 km) oraz do wspomnianego pomnika przyrody „Oreleckiego kamienia” (1.8 km). Z tego miejsca rozciąga się wspaniała panorama na Park Krajobrazowy Gór Słonnych. 4. przełęcz widokowa na szosie z panoramą na Orelec, jego otoczenie, masyw Jawora, Kozińca i otoczenie Soliny. Tutaj skręca w lewo na pasmo Żukowa zielona ścieżka przyrodnicza prowadząc do lasu drogą gruntową i odkrytym grzbietem ukazującym coraz rozleglejsze panoramy przy podejściu. Ten odcinek szlaku nadaje się również do jazdy rowerem przy sprzyjającej aurze.
Bibiografia:
1. Akta Inspektora Szkolnego Leskiego, Archiwum Państwowe w Sanoku, Akta ISL sygn. 23 - 28, 30 – 37. 2. Akta Kuratorium Okręgu Szkolego, WAP Rzeszów, sygn. 63. 3. Starostwo Powiatowe w Lesku, Spis ludności 1945. Zestawienie zbiorcze spisu ludności. WAP Rzeszów O. Sanok, Zesp. 64 sygn. 115. 4. Starostwo Powiatowe Leskie, Wykazy budynków poukraińskich wytypowanych na osadnictwo 1950, Archiwum Państwowe w Sanoku, Zespół 64 sygn. 28. 5. Księgi metrykalne rzymsko – katolickiej parafii Uherce z lat 1784 – 1945. 6. Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T. 7 (1886) 7. Czajkowski Jerzy, Łemkowie w historii i kulturze Karpat, T. 1 i 2, Sanok 1994. 8. Estreicher Karol, Bibliografia polska XIX stulecia, T. VI. Dopełnienia (A-O), Kraków 1981. 9. Gordon Jakub, Obrazki galicyjskie, Sanok. Nakładem Karola Pollaka 1869. 10. Kolberg Oskar, Sanockie – Krośnieńskie. Dzieła Wszystkie T. 49 – 51. 11. Krosno. Studia z dziejów miasta i regionu. T. III (pod red. Stanisława Cynarskiego), Rzeszów, Agencja Wydawnicza „Kraj” 1995. 12. Władysław Makarski, Nazwy miejscowości dawnej ziemi sanockiej, Lublin 1986 KUL. 13. Półćwiartek Józef, Zniszczenia ostatniego najazdu Tatarskiego w 1672 r. na obszarze ziemi sanockiej. Rocznik Historyczno-Archiwalny T. VII – VIII / 1994, s. 17 – 42. 14. Przewodnik turystyczny Bieszczady. Pruszków 2000. 15. Szelc Jan, Odbudowa szkolnictwa w Bieszczadach w latach 1944 – 1950. Praca magisterska napisana w WSP w Rzeszowie. 16. Żyga Aleksander, Dubieckie spotkania z literaturą polską (W: Z dzxiejów kultury i literatury Ziemi Przemyskiej), Przemyśl 1969. 17. Żyga Aleksander, Podkarpacie i Bieszczady w rymotwórstwie, „Wierchy” T. 37, Kraków 1968. 18. Wywiad z Panią Stefanią Wieczorek z Orelca przeprowadzony w dniu 10 IX 1980 r. przez nauczyciela historii Stanisława Orłowskiego (maszynopism sporządzony na podstawie nagrania). 19. Wywiad z Panem Tadeuszem Śnieżkiem na temat szkolnictwa po II wojnie światowej w Orelcu przeprowadzony 24 VI 1981 r. przez Stanisława Orłowskiego (maszynopis sporządzony na podstawie nagrania).
Opracował Stanisław Orłowski
Pokaż obiekty z miejscowości Orelec